Witam! Wiem, że niedawno pokazywałam Wam moje ostatnie zakupy, ale jestem zakupocholiczką oraz strasznym chomikiem i jak nie mam w zapasie 2 dodatkowych żeli do twarzy czy jakiegoś innego kosmetyku to dziwnie się czuje. A wiadomo jak to jest jak się puści mnie samą do na zakupy to zaraz przytaszczę tysiąc niepotrzebnych rzeczy bez których nie mogłabym żyć i są mi niezbędne do życie. Też tak macie, czy tylko ja?
Ostatnio będąc na zakupach spożywczych przypomniałam sobie, że brak skończyło mi się odżywka bez spłukiwanie i na gwałt muszę zakupić zastępcę. Oczywiście nie obyło się bez kupienie kilku innych rzeczy, których de facto nie potrzebowałam.
cz.1
Jedwab CHI - kupiłam z ciekawości, szczególnie, że była na niego promocja :)
Maska Intensywnie regenerująca Ziaja - wiele dobrego o niej słyszałam, też z promocji
Olejek łopianowy z czerwoną papryką Green Pharmacy - Od dawna chciałam go przetestować.
cz.2
Będąc z Lidlu zakupiłam wodę toaletową Suddenly Madame Glamour, która podobno jest odpowiednikiem perfum Coco Mademoiselle.
Wpadł oczywiście też pilnie poszukiwana odżywka Joanna - Muszę ją szybko skończyć, bo zapach nie przypadł mi do gustu :/
Po nadto skusiłam się na błyszczyk Smart Girl w odcieniu 05 kupiłam ze względu na kolor krwistej czerwieni, ale nie pomyślałam o tym, że to błyszczyk a nie tint czy pomadka w płynie, więc kolor nie jest tak intensywny jak w opakowaniu.
Nabyłam też różane kule do kapieli, zobaczymy jak się sprawdzą .
Miałyście któryś z tych produktów?
P.S. Dziś stuknęło mi 60 obserwatorów, bardzo mnie to cieszy :) Może zorganizuje jakiś mały konkursik, ale jeszcze to przemyślę i zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Konkursik konkursik :D Ja też się powoli zbieram do konkursu - tylko muszę zastanowić się nad nagrodami :D
OdpowiedzUsuńNa też jeszcze nie wiem co dam na nagrody :) To była taka spntaniczna decyzja :)
UsuńMam ten olejek z czerwoną papryka i fajnie działa na moje włosy. Co do wzrostu to sama nie wiem czy zadziałał pod tym względem.
OdpowiedzUsuńZjaje miałam i bardzo dobrze się u mnie sprawowała ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie się sprawdzi :)
UsuńLubię ten zapach Suddenly. Ja używałam żelu pod prysznic i balsamu. Piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńja też zawsze coś przytacham do domu :D nie jestes sama :*
OdpowiedzUsuńJa nie mam żadnego z tych produktów ;) Kusi mnie olejek łopianowy :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
mam tak samo jak Ty, ostatnio byłam po zeszyty i kupiłam odżywkę ;d a ta fioletowa Naturia faktycznie specyficznie pachnie, choć mi to akurat nie przeszkadza ;)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym tą maskę z ziaji - tylko nie mam pojęcia gdzie w swoim mieście mogłabym ją dostać :) nigdy jej jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie maska do włosów ziaja:)
OdpowiedzUsuń