sobota, 16 lutego 2013

Tak się kończy wysłanie kobiety po chleb czyli zakupy

Witam! Wiem, że niedawno pokazywałam Wam moje ostatnie zakupy, ale jestem zakupocholiczką oraz strasznym chomikiem i jak nie mam w zapasie 2 dodatkowych żeli do twarzy czy jakiegoś innego kosmetyku to dziwnie się czuje. A wiadomo jak to jest jak się puści mnie samą do na zakupy to zaraz przytaszczę tysiąc niepotrzebnych rzeczy bez których nie mogłabym żyć i są mi niezbędne do życie. Też tak macie, czy tylko ja? 
Ostatnio będąc na zakupach spożywczych przypomniałam sobie, że brak skończyło mi się odżywka bez spłukiwanie i na gwałt muszę zakupić zastępcę. Oczywiście nie obyło się bez kupienie kilku innych rzeczy, których de facto nie potrzebowałam.
cz.1
Jedwab CHI - kupiłam z ciekawości, szczególnie, że była na niego promocja :)
Maska Intensywnie regenerująca Ziaja - wiele dobrego o niej słyszałam, też  z promocji
Olejek łopianowy  z czerwoną papryką Green Pharmacy - Od dawna chciałam go przetestować.
cz.2
Będąc z Lidlu zakupiłam wodę toaletową Suddenly Madame Glamour, która podobno jest odpowiednikiem perfum Coco Mademoiselle.
Wpadł oczywiście też pilnie poszukiwana odżywka Joanna - Muszę ją szybko skończyć, bo zapach nie przypadł mi do gustu :/
Po nadto skusiłam się na błyszczyk Smart Girl w odcieniu 05 kupiłam ze względu na kolor krwistej czerwieni, ale nie pomyślałam o tym, że to błyszczyk a nie tint czy pomadka w płynie, więc kolor nie jest tak intensywny jak w opakowaniu.
Nabyłam też różane kule do kapieli, zobaczymy jak się sprawdzą .
Miałyście któryś z tych produktów? 

P.S. Dziś stuknęło mi 60 obserwatorów, bardzo mnie to cieszy :) Może zorganizuje jakiś mały konkursik, ale jeszcze to przemyślę i zobaczymy co z tego wyjdzie :)

11 komentarzy:

  1. Konkursik konkursik :D Ja też się powoli zbieram do konkursu - tylko muszę zastanowić się nad nagrodami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na też jeszcze nie wiem co dam na nagrody :) To była taka spntaniczna decyzja :)

      Usuń
  2. Mam ten olejek z czerwoną papryka i fajnie działa na moje włosy. Co do wzrostu to sama nie wiem czy zadziałał pod tym względem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zjaje miałam i bardzo dobrze się u mnie sprawowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię ten zapach Suddenly. Ja używałam żelu pod prysznic i balsamu. Piękny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też zawsze coś przytacham do domu :D nie jestes sama :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie mam żadnego z tych produktów ;) Kusi mnie olejek łopianowy :)


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. mam tak samo jak Ty, ostatnio byłam po zeszyty i kupiłam odżywkę ;d a ta fioletowa Naturia faktycznie specyficznie pachnie, choć mi to akurat nie przeszkadza ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. chętnie wypróbowałabym tą maskę z ziaji - tylko nie mam pojęcia gdzie w swoim mieście mogłabym ją dostać :) nigdy jej jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawi mnie maska do włosów ziaja:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za odwiedziny :)
Pozostaw po sobie jakiś ślad, chętnie odpowiem na wszystkie pytania :)