Nawilżająco-łagodzący krem do rąk
Czetery pory roku
Opakowanie: Krem mieści się w miękkiej 130 mililitrowej tubce z zamknięciem na tzw. 'klik'. Nie miałam problemu z wydobyciem z niej resztki kosmetyku.
Zapach: zapach bardzo mi się podoba. Jest delikatny, nienachalny, ciągle wąchałam moje ręce, które pachły zieloną herbatą.
Działanie: Krem na bardzo lekką konsystencje, nie pozostawia na dłoniach tłustej warstwy, dzięki czemu świetnie się używa go w ciągu dnia. Nawilżenie jest dobre, ale według mnie za słabe jak na tą porę roku.
Moi zdaniem jest to świetny krem na cieplejsze dni.
Jakie kremy do rąk polecacie?
nie wiem czy to dobry pomysl jesli chodzi o korzytanie z kremow nawilzajacych na taki mroz :/ bylam ostatnio u dermatolożki i delikatnie dala mi do zrozumienia ze tak sie nie powinno robic, tylko kupic tlusty krem.
OdpowiedzUsuńO tym nie słyszałam. W takim razie kupię sobie jakiś tłusty kremik na zimę :)
UsuńLubię te kremy miałam już chyba wszystkie wersje :)
OdpowiedzUsuń